Pracuję tak, że służbowo siedzę na szajsbuku, słucham służbowo YT, bo jakiś band co ma 150 lajków nakrzyż po raz kolejny przysyła prośbę o endorsement, siedzimy przy obiedzie, a w tle leci sobie Ulcerate na ten przykład i nikomu nie przeszkadza. W dodatku band, który bardzo lubię zamówił u nas gitarę. Polski! Chodzi o Scyllę! A jak paczę, jaki kolo dostanie top, to po prostu miazga...
A fogle to jutro będzie ofićjal premiera fajnej rzeczy dla Skervesena.