13 litrów to bez lipy, muscle cary po 40/100 km i palą... Piękny wóz.
Rozumiem, że byłeś posiadaczem wielu V8-emek i wiesz z doświadczenia?
Nie, ale kiedy byłem młodszy, interesowałem się motoryzacją trochę bardziej niż teraz, choć to i tak sprowadzało się do nerdzenia Top Geara, czytania danych technicznych, z których połowy nie rozumiałem, o wymarzonych autach, które widziałem w Need For Speedzie i innych tego typu czynnościach, niemniej zapamiętałem, że stare muscle cary "palą jak smoki".