Bo do sklecenia choćby trzech zdań trzeba się postarać, a wrzucenie obrazka i dodanie "10/10" albo "1/10" wymaga zdecydowanie mniejszego wysiłku umysłowego. Piszcie chociaż DLACZEGO te "1/10" czy "10/10".
ED: Swoją drogą to nie wiem czy dałbym jakiemukolwiek filmowi 1/10, włącznie z takimi gównami jak "Intruz" czy "Kac Wawa"
no chociaż może temu ostatniemu to tak z 1+
Tak samo jak 10/10... nie wiem, blisko byłyby "Metropolis", "Pulp Fiction", 1ka i 2ka "Ojca Chrzestnego", ale czy naprawdę to idealne ideały?