Łatwo jest gadać takimi ogólnikami. Jak masz jakiś pomysł to zostań politykiem i go zrealizuj. Bo zauważenie, że jest tragicznie, to żadna sztuka. Dokładny i skuteczny plan reformy to już jest coś bliższego sztuce.
Nie widzę siebie w polityce. Nie zamierzam skończyć jak Korwin. Za to jako ktoś myślący o założeniu działalności gospodarczej (zresztą już drugiej), ręce mi opadają, jak siadam z kalkulatorem, jakie są koszta prowadzenia czy to działalności produkcyjnej, czy to usługowej.