Autor Wątek: DAWAMP - REAMPBOX ! [POLECAM]  (Przeczytany 22964 razy)

Offline przemak

  • Gaduła
  • Wiadomości: 279
    • Studio Nagrań i Okolice
Odp: DAWAMP - REAMPBOX ! [POLECAM]
« 18 Sie, 2013, 16:22:10 »
A jakie zalety ma zasilanie stacjonarnego (bo w zasadzie studyjnego) sprzętu z baterii, poza rozwiązaniem problemu z ewentualnymi przydźwiękami sieci czy pętlami mas? To samo da się uzyskać z dobrze zaprojektowanego zasilacza, który przy tym da stały poziom napięcia zasilającego, w przeciwieństwie do baterii, w których napięcie stopniowo spada w miarę żużycia co pogarsza uzyskiwane podczas pracy parametry zasilanego sprzętu.

Rozumiem, o to chodzi ;)
No więc tak - nie pomyślałbym, że zasianie bateryjne może wskazywać na to, że nie umiem zaprojektować innego układu zasilania ;) Ale faktycznie - pomijając, czy to lepiej czy gorzej, może to wyglądać "amatorsko", będę musiał o tym pomyśleć. Cena zasilacza AC z allegro jest niższa niż jednej bateryjki, bebechy w środku nie są w stanie przekroczyć ceny drugiej - i jesteśmy w domu. Nikt na razie nie zwrócił mi na to uwagi, bo powód zastosowania takiego a nie innego zasilania jest prosty - wygoda. Bo DAW-AMP jest owszem, urządzeniem studyjnym i stacjonarnym, ale odwrotnie, niż piszesz, "w zasadzie" bardziej (rawie na pewno) studyjnym niż stacjonarnym ;) Chodzi o to, że podczas nagrań gitary rozgardiasz jest dość spory, szuka się różnych miejsc na wzmacniacz, paczkę, gitarę, no i również miejsca na pobranie sygnału z gitary do nagrania. Czy lepiej w reżyserce, czy lepiej w studiu, czy gitarzystę damy do studia, czy do reżyserki, itp. W takiej sytuacji z mojego doświadczenia wolę mieć jedno pudełko zasilane autonomicznie, niż piep... się z zasilaczykiem na cieniutkim metrowym kabelku, przypadkiem okręconym dookoła kabla gitarowego. Poza tym taki zasilacz może się zgubić albo zepsuć w najmniej spodziewanym momencie, co może spowodować chęć użycia innego (nieodpowiedniego) zasilacza albo wręcz wolnego "wąsa" z pedalboardu, i wtedy będzie na mnie a nie na użytkownika, że ground lift nic nie daje ;) Urządzenie pobiera 2mA, co oznacza około 300h nieprzerwanej pracy, gitarzyści do baterii są przyzwyczajeni, a przede wszystkim prąd pobierany jest tylko podczas nagrywania, drugi tryb pracy jest całkowicie pasywny.

Dziękuję za sensowną uwagę, choć w sumie to ciekawe, jak można interpretować różne rozwiązania... Muszę się nad tym poważnie zastanowić.
--
http://nagrywamy.com/

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
Hacktivist polecam

Zaczęty przez schecter « 1 2 3 » Muzyka

64 Odpowiedzi
22080 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Sie, 2015, 10:55:02
wysłana przez birthmark
4 Odpowiedzi
1731 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Gru, 2011, 23:22:04
wysłana przez lupus
1 Odpowiedzi
1357 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Gru, 2012, 21:28:05
wysłana przez forseth
7 Odpowiedzi
3154 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 12 Sie, 2013, 22:13:39
wysłana przez BetoNova