Możesz wyjaśnić, o jakich problemach z porządnym projektowaniem zasilania piszesz i jakie problemy pomijam? Zasilanie bateryjne było moim założeniem, to jest najlepsze, najprostsze i najtańsze rozwiązanie. Można oczywiście bez problemu dodać gniazdo zasilacza, przy poborze prądu poniżej 2mA byle co to zasili - ale właśnie brak zewnętrznego zasilania był zdecydowanie moim pomysłem - to kolejna komplikacja układu i możliwość zepsucia czegoś w całym łańcuchu, bez żadnego problemu wyobrażam sobie zasilanie DAW-AMPa ze wspólnego zasilacza z kablem z "wąsami", już o zbyt niskim napięciu nie wspominając Z drugiej strony niewykluczone, że po prostu czegoś oczywistego nie zauważam - byłbym wdzięczny za rozwinięcie tematu o zasilaniu oraz też inne uwagi.
A jakie zalety ma zasilanie stacjonarnego (bo w zasadzie studyjnego) sprzętu z baterii, poza rozwiązaniem problemu z ewentualnymi przydźwiękami sieci czy pętlami mas? To samo da się uzyskać z dobrze zaprojektowanego zasilacza, który przy tym da stały poziom napięcia zasilającego, w przeciwieństwie do baterii, w których napięcie stopniowo spada w miarę żużycia co pogarsza uzyskiwane podczas pracy parametry zasilanego sprzętu.