Nie chcę kupić gitary. Chcę zrozumieć kryteria doboru. Myślę, że zbyt często ludzie nie wierzą we własne uszy, kierując się opiniami takich fachowców i praktyków jak na tym forum, które jest żywym źródłem informacji, ale
wydaje mi się, że aktywnymi uczestnikami tych stron są ludzie, którzy zawęzili swoje poszukiwania do kilku firm.
Mało jest opinii na temat innych firm produkujących 7mki które są mniej znane, a zapewne cenne jak np. Carvin DC727, czy Dean. Pewnie grało na tym niewielu, bo to nie Schecter lub Ibanez, ale znowu odbiegniemy od tematu...
to akurat latwo uzasadnic
dwie rzeczy moim zdaniem sie na to skladaja. po pierwsze tak jak stwierdzilas w necie mozna znalezc informacje dotyczacych najbardziej popularnych marek. osoby ktore chca kupic gitary za wielka woda i nie maja mozliwosci ich obmacania nie bede dodatkowo ryzykowaly zakupu czegos o czym nawet nie sa w stanie poczytac. info ze strony producenta o ile takie w ogole czasami da sie znalezc nie wystarcza. szukaja opinii i kupuja bezpiecznie to co odpowiada wiekszosci o podobnych gustach brzmieniowych jak oni
inna sprawa to ceny, bezpieczenstwo zakupu i w przypadku wtopienia z wlasnym wyborem, nikle szanse na sprzedanie wiosla bez straty
dean czy carvin nie sa w polsce popularne. pierwszy glownie dlatego ze nie jest wlasnie popularny i ciezko go potem odsprzedac. dodatkowo zamawiajac w USA (mieszkajac na stale w stanach) gitary tej marki ma sie znaczny rabat na nie i wiekszy wybor co blokuje poniekad zamawianie u nich customow przez europejczykow.
dean nie robi nic ciekawego moim zdaniem a gitary z ich Custom Shopu sa piekielnie drogie i za ta cene mozna rwac juz o wiele lepsze gitary
nawet wsrod tych popularnych marek mozna przebierac w niezlych rarytasach wlasnie jak np. z IBkami LACS czy J-custom, Schecter USA czy CS Japan. tylko kto kupi gitare jak nawet nie slyszal o czyms takim??
high end?? to samo
kto w kraju by kupil Toma Andersona, Briana Moore'a, Dragonfly'a czy Crew Maniac'a??