Wiadomość #293500

[bandit112]

Chcesz grać sweepy - naucz się sweepów, tyle. Ja też gram jakieś 3 lata, może niecałe i też kompletnie nie ogarniam sweepów. Ale ostatnio (od jakichś 4 dni) masakruję sweepa z the faceless- emancipate (gdzieś tam w środku jest). Idzie mi to tak, jakbym się na gitarze zaczynał uczyć, ale na tego typu rzeczy książki nie pomogą, czeba nakurwiać z metronomem aż wyjdzie w oryginalnym tempie. Najlepiej równocześnie parę sweepów, z 3-4, żeby się nie zanudzić jednym. To moja nauka i skutkuje. Co do tempa to najpierw wolno, szybciej, szybciej, o, tu już nie daję rady -> jeszcze szybciej żeby dotyrać się do końca, wtedy masz taką koncentracje że aż mózg paruje. W końcu zaczynam się mylić, to rozluźniam palce i schodzę do tego tempa, w którym prawie wyrabiałem i co najlepsze - zaczynam wyrabiać. Taki sposób chyba w jakiejś szkółce DVD był, ale znam go z opowiadań tylko.