Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Zasłyszane w piątek w pracy: "Jedziemy rano i Marian mówi: zatrzymaj się przy tym bankomacie. Wraca i mówi: co za gówniany bankomat, od trzech dni nie ma pieniędzy! Patrzę: ej, przecież to wpłatomat!"