Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1441878 razy)

bandit112

  • Gość
Zjechał nie zjechał, musiał wyjechać poza swój pas i najechał na podwójną ciągłą, tyle. Nie bez powodu ta ciągła jest, a to że nic nie jechało to tylko szczęście, że nie było zagrożenia.

Po pierwsze - kierowca, zawodowy kierowca takiej ciężarówki usunął się specjalnie żeby dać sygnał kolesiowi osobówki (bo pewnie widział, że mu się spieszy) ponieważ ma dużo większe pole widzenia. Jest z przodu i u góry, to raz. Dwa - u mnie na wylotówce jest taka sytuacja: długa prosta - podwójna, nie wiem na chuj. Zakręt, krzaki, nic nie widać - przerywana. Mogę to nawet udokumentować jak będę gdzieś jechał. Mogli to narysować jak nie było krzaków i nie zdążyli poprawić - ok. Ale tam jest taki zakręt, że każde wyprzedzanie skończyłoby się na krzakach po zewnętrznej stronie zakrętu. Chyba, żeby ktoś traktor wyprzedzał.

Tu widzisz, że znaki, pasy itp nie są ustawiane przez geniuszy i ludzi doskonałych. Nie twierdzę też, że tak myślisz.

A 102km/h na zabudowanym? Wiocha parę domów na krzyż. Jak dzieciak wyskoczy, albo traktor wyjedzie to wyhamuje? Masz tu piękny wykres jaka jest droga hamowania.

No ale zobacz. Tam wszystko było dokładnie widać. Przejście, okolice przejścia, pobocza, biały dzień, teren korzystnie ukształtowany, IMO nie ma niebezpieczeństwa.

Pewien kawałek zaraz za przejściem po stronie Niemieckiej ma ograniczenie 30km/h, a troszkę dalej jest piękna równa i szeroka droga z ograniczeniem 50km/h.

No i na chuj? Jawna kpina z obywateli. Zrobimy wam drogę, ale wleczcie się tiptopami żeby jej nie rozjeździć w 10 lat? (??)