Babcia poszła do lekarza, dziadek w międzyczasie - przez pomyłkę - założył jej sztuczną szczękę. Zdziwiony, maca językiem:
-Ciastko orzechowe... ogórek małosolny... kisiel... śledziki na ostro... truskawki... ćwikła... ptasie mleczko... to wszystko w jeden dzień?! Że też ona się nie porzygała po tym... eeee, jednak się porzygała.