Rozkurwiłem dziś ostatni egzamin i zakończyłem drugi semestr studiów ze średnią 4,54 (wszystko w pierwszych możliwych terminach). Jestem z siebie dumny, jeszcze parę semestrów i będę młodym, wykwalifikowanym inżynierem, a pracodawcy będą się o mnie bić
Brawo, wykonałeś kawał dobrej nikomu niepotrzebnej roboty
Jaki kierunek?