Wiadomość #290738

[.rogaty]

Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, od 40 lat bez przerwy puszczam bąki, ale tak ciche i bezwonne, że nikomu nie przeszkadzają. Odkąd tu weszłam puściłam ze 20 i nawet się Pan nie zorientował.
- No dobrze, przepiszę Pani tabletki. Proszę je brać przez dwa tygodnie i przyjść na wizytę kontrolną.
Dwa tygodnie minęły, baba brała tabletki jak doktor kazali, przychodzi na wizytę i już od progu się skarży:
- Panie doktorze, te tabletki co mi Pan przepisał musiały mi zaszkodzić, bo te moje bąki zaczęły strasznie śmierdzieć...
Na co lekarz:

Spoiler

- Wspaniale! Zatoki już Pani przeczyściliśmy, teraz możemy zająć się słuchem.