Najgorszy jest olewczy stosunek lekarzy i przepisywanie tabletek zamiast poznania źródła dolegliwości.
Gdybym się posłuchał takiego chuja rok temu i poszedł na zabieg chirurgiczny ze "zdiagnozowanym" wówczas zapaleniem cieśni nadgarstka to dzisiaj już nie mógłbym sobie pograć.