Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1708932 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
gizmi - sraj na to. Dosłownie. Coś takiego jak "naganna opinia od nauczyciela" to może ci być najwyżej do podtarcia dupy. To jest pusty straszak, tak samo jak uwagi w dzienniczku i inne chujstwa. Fakt, że się człowiek w tym wieku strasznie tym przejmuje, ale tak naprawdę taka pizda nauczycielka to - o ile masz wszystko zaliczone - może ci naskoczyć, i to tylko wtedy jak jej na to pozwolisz.

Aczkolwiek ja bym czegoś takiego nie zapomniał, i w momencie dostania papierów ukończenia szkoły do ręki, odpowiednio głośno, dosadnie i w miarę możliwości przy jej znajomkach z pokoju nauczycielskiego, powiedział co o tym myślę :devil:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.