Autor Wątek: NGD - Pier Tremonti  (Przeczytany 10438 razy)

Offline Musza

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 163
Odp: NGD - Pier Tremonti
« Odpowiedź #25 12 Cze, 2013, 12:58:44 »
Przemek - zajebiste wiosło i póki co deklasuje rywali. Świetny zestaw przetworników - wysoki sygnał, zwarty mocny dół i trochę górki, bez charakterystycznej dla większości LP-stajl wioseł bułki, ale bez nieprzyjemnego jazgotu. Idealnie do ciężkiej muzy. Gryfowy natomiast świetnie brzmi na czystych, raczej słodki, a na przesterowanych ma taki fajny "bździąg" singlowy. Ergonomia - super, wszystko się zgadza. Bardzo wygodny i raczej cieńszy gryf. Jedynie ogromnym kontrastem dla mnie była waga - 4,3-4,4kg które waży, okazuje się nieco odczuwalną sprawą na scenie kiedy człowiek chce sobie "pofikać". Dla odmiany ESP Viper waży równo  3,3 - wydawać by się mogło że 1kg różnicy to nie dużo - a jednak baardzo dużo. Odbija się to na brzmieniu, bo Viper brzmi bardziej "nosowo" i nie ma tyle dołu - no ale wiadomo, coś za coś.

W tremontim zrezygnowałem z tremola, bo jednak mimo wszystko sustain na tym cierpi, i żaden Vicol nie powie mi że tak nie jest ( ;) ) dlatego między mostem a deską siedzi odpowiednio przycięty i wypolerowany kawałek mosiądzu. W Cu nie ma dodatkowego frezu pod mostem, więc tylko "kładłem" most na desce i stykało.

Dobre Cu jest bardzo zajebistą opcją, bo zachowujemy równowagę między wagą a ilością dołu i wszystkiego innego co w brzmieniu fajne. Nie jest tak lekki jak viper, ale odczuwalnie lżejszy od tremontiego(nie zważyłem nigdy mojego ostatniego cu). Brzmieniowo, ze zmienionym na giba 498T nie odstawał od Sc - brzmiały nieco inaczej, ale obie nakurwiały.

Na moje ucho (i Twoje z tego co pamiętam też :D) to mój CU miał więcej dołu niż Tremonti. Stawiam, że to różnica gryfów Wide Fat vs Wide Thin. Waga CU to około 4kg, więc niby nieduża różnica między SC, a znów - odczuwalna.

Tremonti dla mnie grał bardzo fajnie, bardziej agresywnie niż CU z wspomnianym drutem w ataku. To w dużej mierze kwestia przetworników, bo po wstawieniu sh-6 do swojego też się podobne cechy pojawiły. Gryfowe przetworniki w obu gitarach to dla mnie bajka z czego CU ma trochę bardziej dynamiczną odpowiedź, a Tremonti ma więcej ciepła i soczystości. CU ma fajne konfiguracje brzmieniowe w rotaty-switchu, ale sama jego obsługa potrafi drażnić (coś o tym wiesz Nikt, zgadza się? ;)) i przy wymianie przetworników trzeba odwracać magnes (albo zamówić odwrócony), a w Tremontim nie ma tego problemu. Dla mnie jedyną i największą wadą Tremontiego była jego waga (widocznie ciężar brzmienia idzie w parze z ciężarem gitary) i jej rozkład, przez który bardzo leciał na tyłek położony na prawej nodze (na której zwykle gram). Inna sprawa, że z takim wyważeniem nie nurkuje nam główka.
« Ostatnia zmiana: 12 Cze, 2013, 13:07:19 wysłana przez Musza »
facebook.com/Musza.MorningWood

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
11 Odpowiedzi
3302 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Lip, 2012, 10:01:29
wysłana przez pshemo
15 Odpowiedzi
5636 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 11 Paź, 2013, 12:00:47
wysłana przez Yakus
18 Odpowiedzi
6044 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Lut, 2014, 11:43:03
wysłana przez Zomballo