Smutno mi się robi jak oglądam informacje o wydarzeniach jak w Irlandii w latach '90, czy niedawno Turcji - a jak pomyślę, że niedługo będzie u nas to samo, to już w ogóle rozpacz.
Z drugiej strony - może to szykują tez z myślą o kozłach, jeszcze zanim nam się tu ze swoimi szariatami rozplewią?