Mat, miałem podobne odczucia. Na kubusia przeszedłem z Reapera właśnie. ale po roku wkurwiania się na ciężar tego programu, ograniczenia wersji LE (co to kurwa znaczy nie ma opcji freeze track???) i routing który ktoś ewidentnie projektował na środkach psychoaktywnych, przerzuciłem się nazad na Reapera i nagle okazało się że on jest całkiem w pytę intuicyjny