Drugi mikrofon daje, jakby drugą ścieżkę w brzmieniu. W sumie spora część gitar, które słyszysz na płytach ma zmieszane dwie ścieżki.
Jak grasz na słuchawkach z jednym mikrofonem to nie masz tej możliwości poszerzenia brzmienia i przestrzeni. Można to samo próbować osiągnąć wpinając krótki delay (powiedzmy 20ms) lub chorusa (nie każdy lubi). W przypadku ISO drugi mikrofon ma jeszcze zaletę w postaci mieszania dwóch mikrofonów umieszczonych w innych miejscach głośnika. Poszerza się zakres sterowania tym, co zbiera mikrofon bez konieczności otwierania skrzynki - na mikserze wycinasz lub dodajesz z jednego z mikrofonów.
I tak i nie. Drugi mikrofony moze zwiększyć pasmo, ale złe ulozenie majka moze spowodowac problem z fazami. Co prawda przy takich rozmiarach boxa zmiany faz mogą być minimalne, ale warto mieć ten problem na uwadze.
przestrzeń i głębię uzyskuje się na nagraniu robieniem dubli gitar, a nie przesuwaniem ścieżek. Proponuje zrobić test i przesunąć sobie zdublowana ścieżkę o polowke fali. Ladnie brzmi ?
Z innej beczki:
Sprobuj zamiast gąbki uzyc gestej welny mineralnej do wygłuszenia. Efekt tłumienia powinien być większy. Tylko trzeba ja zawinąć w jakaś gęsta tkaninę (ja polecam zawsze agrowloknine, bo tania i elegancka
)
Pozdro