Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1706386 razy)

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Ciekawe ile takich skarg dostali po Brudstoku z Prodigy, gdy do Szczecina jechały chyba tylko 2 pociągi w dzień, oraz kawał północy Polski (a już na pewno Trójmiasto i wszystko po drodze) miało przez Szczecin przesiadkę.

Ale chuj, zawsze to jakieś doświadczenie - fajnie się grało w Tabu z całym wagonem siedząc na stosie ludzi pod sobą, z ręki do ręki podając plik kart, mając te kilkadziesiąt cm^3 do poruszania rękoma :D Do tego mając świadomość, że część twoich znajomych w ogóle nie wepchnęła się do pociągu z fizycznego braku miejsca w 3D ( :D ) i została w Kostrzynie na chuj wie ile godzin aż będzie kolejny pociąg lub złapie się stopa.

ED: a, i tego, ja nie żydzę kasy na tę miejscówkę, tylko we wspomnianej wcześniej historii w ogóle nie mogliśmy jej na stacji kupić wtedy ;) tak, to byśmy na pewno wzięli bo magnateria nie będzie stać gdy pleby dupska sadzajoł przecie. ;)
« Ostatnia zmiana: 06 Maj, 2013, 22:45:39 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo: