Polska Kolej! Wczoraj odwoziłem teściową na pociąg. W kasie dostała bilet z brakiem gwarancji na miejsce siedzące. Podjeżdża skład, a tam się okazuje że już nawet kible robią za przedział. Nie wiem jakim cudem, ale jakoś się te kilkadziesiąt osób poupychało. Rozbawiła mnie para elegancko ubranych Niemców, którzy chodzili od wagonu do wagonu, szukając miejsca żeby się wcisnąć. Ostatecznie stali przy samych drzwiach do WC, z którego śmierdziało tak że się włosy w nosie prostowały.
Pasażerowie w następnych miastach po prostu nie zmieścili się do pociągu. Cały ten luksus za jedyne 40zł z Ełku do Białegostoku.