Mi w kraju było źle więc sprzedałem graty, spakowałem się i poleciałem w pizdu do irlandii
Jestem już tu równo rok i nie żałuję decyzji. Zostało we mnie jednak sporo "polskości" i bardzo chciałbym wrócić już do swojego miasta i do rodziny jednak wiem, że jak już wrócę to czar pryśnie i znowu będę "biednym polaczkiem", który musi pracować pół roku na to co niegdyś potrafił na luzie zarobić w miesiąc w irlandii...