Stoję na rozdrożu ścieżki. Jakkolwiek bym nie wybrał mam wiele do zyskania, ale równie wiele do stracenia. Raz już wywaliłem swoje życie do góry nogami i dobrze na tym nie wyszedłem, ale z drugiej strony mam szansę na coś naprawdę fajnego. Jak żyć?!
Po prostu powiedz, że stoisz w monopolowym i rozmyślasz nad tym którą wódkę wybrać