Chciałeś wyładować złość, a obudziłeś coś o wiele gorszego - dociekliwość ludzi sevenstringa, którzy żyją plotami o kolegach forumisiach
Już koniec - dostałem przeprosiny i obietnicę że to się nie powtórzy bez żadnych zbędnych przepychanek. Fajowo. To się teraz nadaje do tematu "co mnie w życiu cieszy", bo spłynął ze mnie wkurw i wrócił uśmiech
ale Bieberowi to kurwa nie wybaczę!!1 (tak, to moje główne zmartwienie Vic)