Po za tym - pracodawca też czlowiek. Jesli wykonujesz swoja robote dobrze i pójdziesz do niego, zagadasz że od dwóch lat tyrasz za taką sama stawkę a robote wykonujesz coraz lepiej, wszystko wokól drożeje etc to też możesz dostac podwyżkę.
W jakim świecie Ty żyjesz?
Najwidoczniej w lepszym
Pisałem to jako osoba z kilkuletnim stazem pracy w różnych miejscach oraz jako pracodawca/zleceniodawca.
Twierdzisz że sie nie da? A przepracowałes gdzieś przynajmniej te dwa lata, robiłes to co trzeba, bez zbędnego pierdolenia, i najważniejsze - spełniając te warunki poszedłeś po podwyżkę? Bo ja tak, dwa razy i nie spotkalem się z odmową. Ale wiedziałem że do mojej pracy nikt nie mógł mieć zarzutów, więc byłem pewny swojego.
Bo jesli tylko pracujesz wzorowo i długo, ale o nic się nie upominasz to na jakiej podstawie miałbys coś dostać? A jeśli jesteś cenny dla pracodawcy i on ma świadomość, że choć rynek pracy jest pełny potencjalnych pracowników, ale widzi na przykładzie swojego biznesu że większość to średniaki to jednak będzie chciał Cię zatrzymać nawet kosztem tych paru stów miesięcznie.