Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1702380 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
Nie bylo by chamskie, byloby jak najbardziej na miejscu.

A no właśnie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I pewnie oba zdania są słuszne. Tylko... co wybrać? ;)

Cytuj
Nie ma bardziej debilnego pytania jak: "Ile chciałby pan zarabiać?"

Dlaczego? To normalne pytanie = jakie masz wymagania płacowe, na ile cenisz swój czas, doświadczenie i umiejętności. Np. jako samodzielny specjalista z kwalifikacjami i uprawnieniami masz prawo zażądać znacznie więcej niż jako "produkcyjniak". Oczywiście najpierw przydałoby się znieść "kult łopaty" i "tajemnicę państwową", ale o tym sam już napisałeś, więc się nie powtarzam.

czerez - no ja też do tej pory tak miałem. Ba, w dwóch firmach nawet sobie paski porównywaliśmy ;D I nikt nie miał pretensji że zarabia trochę mniej czy trochę więcej jeśli miał to wypisane i się do tego przyznał - ok, masz większą stawkę godzinową + dodatek funkcyjny, i niech ci służy. No ale jakby wypisać to wszystko (pensja+zakres obowiązków) jawnie, to by się okazało ile jest zdecydowanie zbyt wysoko opłacanych pierdzistołków, a ci do tego nie dopuszczą...
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.