( Obraz usunięty.)
Ależ to rozpierdala Wypożyczyłem sobie z mojego ulubionego muzycznego na próbę żeby ograć i... szokłę. Drugi gitarzysta śmiał się do puki nie uderzyłem w najgrubszą strunę.
Cóż projektant i właściciel firmy ( chyba, bo dawno nie miałem kontaktu ) to gitarzysta ze starej gdańskiej kapeli Jeep .
Wie facet co robii i do czego dąży .
No widać właśnie. Sam pomysł stworzenia podłogowej, higainowej głowy jest zajebisty. Brzmienie ma ostre, bardzo konturowe, takie lejące się. Gainu aż nadmiar. Tylko cena, 3k bym za to raczej nie dał, hmm... Poczekamy, zobaczymy czy jakoś spadnie.