To mnie zawsze zastanawiało... Jak koleś leży nieprzytomny z przepicia, obrzygany i obszczany to społeczeństwo jakoś nie huczy z oburzenia - "w końcu prawie każdy czasem wypije a ten tu akurat przesadził" a jak ktoś spali lufkę czy dwie to od razu narkoman i degenerat...
Z mojej strony EOT bo możnaby tak godzinami... muszę ćwiczyć wolę i
nie jarać tyle zioła nie wchodzić w durne tematy na forum