Teraz załóżmy że mój ziomek albo któryś z postronnych ma pistolet i nawet nie oddając strzału działa to odstraszająco na napastnika - bo może mieć, może umiec używać itp.
Nie sądzisz, że to jedynie rozjuszy napastników, zwłaszcza jeśli ich jest kilku?
sądze, że mogłoby to ich skłonić do zastanowienia się czy warto ryzykować, bo jest szansa, odniosą poważne obrażenia