Trochę poczytałem i w tym temacie i w kilku linkach które podrzucaliście o dietach. Pozmieniałem to i tamto. Od miesiąca lepiej się odżywiam. Czuję się o niebo lepiej. Nie chodzę wiecznie zmęczony i ociężały. Łatwiej mi się skupić. Prawie 2 kg do przodu z masą co jak na moje warunki i taki czas to baaardzo dużo.
Pogoda się robi i wracam do codziennego pedałowania i startuję z bieganiem.
LukasK wytrwałości i efektów życzę