Autor Wątek: Co was ostatnio zszokowało?  (Przeczytany 1440872 razy)

Offline nikt

  • Jeń Lebany
  • Administrator
  • Wiadomości: 4 229
Przed chwila obejrzałem ten filmik Shovel Dog. Krew zagotowała. Ale nie o tym do końca chciałem napisać.

Jak oglądamy takie sceny to najczęściej każdemu się wydaje to jakieś abstrakcyjne i odległe. Kilka dni temu była bardzo podoba akcja w jednej z polskich wsi.
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,13390548,TOZ_szuka_wlasciciela_skatowanego_psa__Cudem_przezyl.html

Jak się później okazało właścicielki nie było stać na utrzymanie psa więc za flaszkę wódki poprosiła znajomego żeby "zajął się problemem".
Gość wywiózł psiaka do lasu w worku po ziemniakach i napierdalał pałką lub jakimś metalowym drągiem aż pies przestać piszczeć (prawdopodobnie zemdlał z bólu).

I ja się kurwa pytam. Flaszka wódki a wystarczył jeden telefon do TOZu. „Zabierzcie psa bo nie mam za co go wykarmić.” Na jego leczenie poszło pewnie więcej kasy niż na roczne utrzymanie kilkunastu innych zwierzaków.

Zawsze jak widzę takie drastyczne zdjęcia lub filmy to mi się łzy cisną same do oczu bo mam w domu zwierzaka który był bezdomny i wiem że mógł tak samo skończyć. Z petardą przywiązaną do ogona, zatłuczony łopatą, utopiony… Zwierzęta przy człowieku są zbyt ufne, tracą czujność i niestety czasami kończy się to dla nich tragicznie.

Od 1,5 roku mam kota którego ktoś podrzucił do biura w którym pracowałem, moja dziewczyna przez 14 lat miała psa którego ktoś jej podrzucił na klatkę schodową bo był bardzo chory. Pół roku jej pies żył z moim kotem. Bawiły się razem i spały na jednym posłaniu. W zeszłym roku pies zdechł ale jej rodzice wzięli od razu bezdomnego kota. Nie wyobrażałem sobie jak pusto było wcześniej w domu bez zwierzaka.
Jedno co też zaobserwowałem to, że ludzie którzy wychowywali się od małego ze zwierzakami mają zupełnie inne charaktery. Więcej empatii, są bardziej obowiązkowi i odpowiedzialni. Więcej w nich człowieka. Dziwne że musimy się tego uczyć od zwierząt a nie od innych ludzi…
"Government is not the solution to our problem; government IS the problem." Ronald Reagan