niesamowicie cieszy mnie, że jutro nie muszę rano wstawać, że wieczorem mogę spokojnie się napierdolić bo w niedziele też rano wstawać nie muszę i w poniedziałek też
Same here, bro! Ja nawet we wtorek i w środę nie będę musiał wstawać przed południem!
No i do tego Assassin's Creed III (chociaż od siebie dorzuciłbym podtytuł "Zmierzch Bugów", czy jak to tam miało...)