bo ocenia zachowania zwierzęcia przez pryzmat zachowań ludzkich a nie mają one zbyt wiele wspólnego. ..........
wraz z żoną zajmujemy się hobbystycznie tresurą i szkoleniami psów
Ale to właśnie tresura jest podporządkowaniem sobie psa i ocenianie go przez pryzmat zachowań ludzkich .
(siema Frantic)W ogóle, to przypomnieliście mi mój stary zwierzakowy GAS (którego pewnie nigdy nie spełnię, bo jestem zbyt roztrzepany i bałbym się, że nie zaopiekuję się odpowiednio), czyli paludarium/akwaterrarium z czymś takim: