Mi niestety zima trochę pokrzyżowała plany. Ćwiczę w garażu, który nie jest ogrzewany. A to wszystko z braku czasu, bo wyjazdy na siłownie zabierałyby znacznie więcej czasu. Więc przez jeszcze jakieś 2-3 miechy treningi będą bardziej lajtowe w domku bez ławeczki i sztangi, tylko drążek, hantelki etc.
Poniżej małe porno 
( Obraz usunięty.)
No Panie

bazę masz dobrą, teraz tylko motywacja żeby cos z tym zrobic ;] Trzymam kciuki!
@Lothar:
No homo 
Zabawne że różnimy się tak w budowie ciała
W przyszłym roku postaram się zejść niżej z poziomem tłuszczu - przynajmniej teraz wiem jak to skutecznie zrobić.
Dla zwolenników teorii, że "siła" i "rzeźba" (co za głupie określenie!) nie są tożsame; wtedy chyba poszło 110 kg w wyciskaniu na ławce na kilka powt. i 160 kg martwy ciąg z zapasem... Wszystko przy wadze 77-78kg.
A ja te same wyniki ale przy wadze 72-74 kg

<faja>
btw. ostatnio jak podszedłem do 170kg martwy ciąg to mnie pokonała sztanga i miałem gwiazdki przed oczami :/ Od razu mi się przypomniał "pierwszy raz" z deadliftem, przy 90kg wtedy prawie zemdlałem, musiałem usiąsć.