Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1698443 razy)

Offline gizmi7

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 532
  • Venus as a goodboi
Jako że pracuję za granicą, z różnymi ludźmi (raczej mieszankami etnicznymi napływowymi) postanowiłem sobie, że nie będę polaczkował i z szacunkiem będę odnosił się do innych narodowości. Ale nie mogę. No po prostu niektórzy mają kisiel zamiast mózgu. Wydrapie się jeden z drugim idiota Turek na jakieś stanowisko i już palma odbija. Ledwie- ledwie coś tam łamanym holenderskim powie, z angielskim jeszcze gorzej, ale on jest tu dłużej i traktuje człowieka jak śmiecia.
Ujebie za plecami. Potem nawet na korytarzu nie ma odwagi spojrzeć w oczy, tylko chodzi po ścianach. Ale za to wiem który ma problem.

Spoiler
Z tego, co słyszałem, wielu Polaków jest wcale nie lepszych... U mojej ciotki w UK, jak się dorobkiewicze podostawali na stanowiska kierownicze, to od razu, żeby "podlizać" się wyższemu kierownictwu (które miało na to wszystko szczerze wyjebane) wprowadzili normy, które każdy pracownik musi spełniać, oczywiście kolejne generacje przesadnie ambitnych wyśrubowały te normy; o kablowaniu i mobingu nie wspominawszy.
Jak to szło? Wielkopańskie zapędy małomiasteczkowych gnomów?