Window$ 8. Nie dość, że kurestwo nie działa na netbookach jak należy, to jeszcze ma gówniane wsparcie sterowników i tak toporny interfejs, że głowa mała. Wpadłem na chory pomysł, żeby zainstalować sobie 8mke na netbooku. Jakież było moje zdziwienie, kiedy dopiero po pełnej instalacji i uruchomieniu systemu dowiedziałem się, że moja rozdzielczośc jest niewspierana. Musze mieć większą. Ciekawe kurna jak, skoro mam netbooka na litość boską. No ale nic, nie załamując się chciałem nieco dziada oszukać i wyłączyć mu sprawdzanie rozdzielczości przed włączeniem apki metro i ustawienie fikcyjnej rozdzielczośći, którą już Metro/Homo wesprze. Gówno. Nie zedytuje wpisu w rejestrze bo go ni ma. Potrzeba sterowników do grafiki. Supcio. Problem tkwi w tym, że intel jeszcze nie wpadł na to, żeby wypuścić sterowniki pod W8, a już tym bardziej 64Bit. Także 1,5 godziny zabawy w samą instalacje i konfiguracje i kolejne tyle na szukanie rozwiązania psu w dupe.
ED: Zapomniałem dodać, że po próbie podłączenia przez HDMI telewizora 1080p żeby w ogóle zobaczyć jak ten system w pełni wygląda, nie doczekałem się reakcji systemu, gdzie na 7mce od razu zostałem przełączony na TV.
Do tego dziadostwa nawet sterowniki to touchpada trzeba instalować, bo samemu jakoś nie do końca daje rade. Całe szczęście system jest z dream sparka, więc zapłaciłem za niego ~60 groszy....
No ogólnie to bul dupy