Widzę, że temat bobka cieszy się powodzeniem, więc wyjaśniam, że to była musztarda francuska, czyli z całych ziarn gorczycy, no i zaczerpując łyżeczką zauważyłem na niej wśród kuleczek podejrzany czarny kształt. Wyłowiłem, obejrzałem pod światło i rozdusiłem nad umywalką. Pomyłka niestety raczej wykluczona.