Wiadomość #259032

[glowa-glowa]

Z mojego doświadczenia (wolę puszki) brzmienie jest mniej jakby to powiedzieć przestrzenne nie rozchodzi się wszędzie gdzie tego nie lubię , do tego chyba to co powiedziałeś ma taki metaliczny dzwonek w sobie (bardzo to lubię). Co do zdjęcia puszek nigdy tego nie robiłem i na 100% nie wiem czy tak jest, ale są m.in. filmy na YT jak koleś ściąga puchy i wszystko jest ok, ale z tą toną wosku może być prawda (tak jak pisałem nie zdejmowałem oryginalnych puszek z żadnej przystawy). Wiem, że jak mi stary Epi STD Plus sprzęgał i oddałem Merlinowi do zalania, faktycznie tona wosku wychodziła przy śrubach , co do mocowania większość ma 2 luty z podstawą i to wystarczy odlutować . Historycznie temat wygląda tak, że dawno, dawno temu, za górami i oceanem ściągali w Gibolach puchy właściciele wioseł, na początku ukazywały im się czarne plastiki, które po jakimś czasie się skończyły i z racji, że puszki i tak wsio zakrywały zaczęli wkładać czarno/kremowe maskownice pod puszkę i tak właśnie powstała moda na ZEBERKI