Człowiek zakochujący się w osobniku płci przeciwnej/zbieżnej ulega "czarom" substancji o wdzięcznej nazwie "feromony". Ofkorz nadal są spekulacje, czy człowiek takowe wytwarza
Przepraszam, ale chcesz powiedzieć, że niby to wszystko nieprawda?
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=feromonyJa bym z takimi twardymi dowodami nie dyskutował.