nic nie zastąpi tradycyjnej maszynki do golenia. Jakiś czas temu nabyłem Gillette Fusion Proglide Power i muszę przyznać, że sprawuje się rewelacyjnie. Jedyny minus - to drogie nożyki zapasowe. Dlatego też zaopatrzyłem się w urządzenie do ostrzenia wkładów (możecie poczytać na http://www.razorpit.pl/). Jednorazowy zakup, a sprawdza się za każdym razem, gdy nóż się stępi. Naprawdę rewelacyjne rozwiązanie
Po pierwsze nic nie zastąpi brzytwy, a po drugie tak samo sprawnie "naostrzysz" sobie nożyki do wkładów każdej maszynki pocierając o dżinsy, w stroną przeciwną niż się golisz. Nie musisz kupować kolejnego niepotrzebnego gówna.