W temacie Skervesena - niby się młotek jeden, tzn. silwuple ekskjuzeme "Pan Mod" - wytłumaczył, ale nie czuję się usatysfakcjonowany. Z atakami poczekajmy = odpuśćmy sobie. Żydzi zaraz po wojnie chcieli odpłacić Niemiaszkom za straty wojenne i zatruć na śmierć wodę pitną w największych niemieckich miastach. Powołało się specjalne komando, wszystko było gotowe - i jak już wiemy: do tego nie doszło. Państwo Izrael nie chciało od początku robić sobie czarnego pijaru. Wybaczcie historyczne pouczenia, ale no kuuuwa!