Ten system adopcyjny przyznaję, ciekawy, ale u nas tego nie widziałem nigdzie. Co do zapachów - każdy pies, z jakim miałem kontakt, śmierdział psem i ten zapach bardzo mnie razi, niestety, ale może mógłbym się przemóc, ale to na pewno nie w bloku. Już widzę moją delikatną złażącą na spacer z czwartego piętra