Tylko wkładać kasę w gitarę za 400zł? No nie wiem, raczej za kasę ze sprzedaży tych nieużywanych gitar kupiłbym paczke 112 i do tego wyrwać jakiegoś używanego porządnego strata skoro pasują Ci takie wiosła, najwyżej jak kasy nie starczy pograć trochę na tym squierze i dozbierać.
Kupiłem rozjebanego starata za 400zł. Wpakowałem kasę i kocham go że o japierdolę. Caffecaster się nazywa.