Autor Wątek: Rozważania na temat doboru paki do heada  (Przeczytany 12383 razy)

Offline Cynic

  • Gaduła
  • Wiadomości: 125
Heheh... no faktycznie kupno Sajda przy Invaderze to pomyłka. Chociaż ja na swoim Najeźdzcy gram od dłuższego czasu, rozstać się z tą bestią nie mam zamiaru, to od jakiegoś czasu ciągnie mnie do zakupu Sajda Triple mk4+. Inne brzmienie imo.

Nie sprzedawaj Sajda, tylko załatw sobie paczkę porządną, bo MG to się absolutnie nie kwalifikuje do czegokolwiek, o graniu nawet nie wspominając. Zaciśnij zęby i nazbieraj na Invadera, wtedy będziesz miał 2 rasowe wzmaki, przy których nikt Cię nie zagnie ;)

A z samego sajda daje się nieco ukręcić ENGLa. Fakt faktem że gruzu sporo w brzmieniu, ale można to nieco wypolerować i zbliżyć się do tego niszczyciela.

Najwazniejsze to paka, bo nawet jak sprzedasz Sajda i dozbierasz do invadera, to i tak czeka Cię wydatek minimum 3 kół na coś, co jakościowo dorówna głowie. Na MG taki Invader nie zabrzmi nigdy w życiu. (Invader + paka Mg. brzmi jak monty python :D ).

Generalnie: Invader 150 + englowa paczka typu e412 pro to jest wydatek na 10-11 tysi przy obecnym kursie ojro.

Pozdr
LTD MHB-401, Ibanez RGA 7, LTD B-206, ENGL Powerball II, Ampeg SVT3 Pro, ENGL 412 SS, Hartke HX 410, TC G-Major, Lexicon MX-200, Behringer FCB 1010

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
89 Odpowiedzi
28219 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 14 Maj, 2010, 20:41:41
wysłana przez Turgon
17 Odpowiedzi
4838 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Gru, 2011, 15:02:16
wysłana przez primer
7 Odpowiedzi
2783 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Cze, 2013, 05:55:37
wysłana przez pivo
14 Odpowiedzi
3655 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Gru, 2014, 16:02:08
wysłana przez GhostAT69
35 Odpowiedzi
8615 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Paź, 2016, 23:26:49
wysłana przez theremin