Też myślę, że wszystko jest dobrze, to naturalny etap. Znam sporo dzieciaków znajomych - standard. Tak samo jak mówienie do rodziców po imieniu (albo "stary", czy też "Ślejej, kujće", jak Szymo
). I wiele wiele innych etapów, które już przeszliśmy.
A tymczasem - aktualizacja wizualna. Wyprawa weekendowa (mam podobne zdjęcie z dzieciństwa):
I Faceci w Żółci (aka Żółci Faceci):