Mnie zszokowało uświadomienie sobie, że jak kobiety chudną, to maleją cycki - a jak tyją, to rośnie tyłek...
Prawda stara jak świat. Powinno być, że jak chudną, to maleje wszystko poza cyckami i tyłkiem, a jak tyją, to tylko i wyłącznie cycki i tyłek (z naciskiem na cycki).