Co do długich włosów i brody - jakieś 10-12 lat temu zdarzyła mi się dziwna akcja z pijaczkiem w autobusie - wsiadłem do przegubowego Ikarusa (ktoś pamieta jeszcze co to takiego?) tylnymi drzwiami i jechałem stojąc tuż przy schodach, trzymając się rury. Niedługo przed kolejnym przystankiem jakiś niewysoki pijaczek siedzący tuż obok (na tym pojedyńczym obróconym bokiem do kierunku jazdy siedzeniu) łapiąc za rurę wstał i w tym momencie, ponieważ autobus zakręcał, zarzuciło go na mnie. Po sekundzie, cały czas trzymajac sie rury, koleś cofnął się o krok po czym półprzytomnym wzrokiem spojrzał na mnie od stóp pooooowoli ku górze. Gdy dotarł wzrokiem do mej fizjonomii, wytrzeszczył oczy, otworzył gębę, coś wymamrotał pod nosem, po czym przeżegnał się i wysiadł