1. jest przyjemniej i wygodniej przy kladzeniu penerskich melodii na power chordach
2. gram muze gdzie raczej nie ma miejsca na pelne akordy po wszystkich strunach, chociaz nawet jesli trzeba to mozna troche pokombinowac i sie znajdzie cos
3. mozna kombinowac z dziwnymi ustawieniami paluchow, tak jak pisal Invivo - dodawac dzwieki ktorych nihuja nie siegne w normalnym stroju
4. jest bardziej bluesowo, w sensie - mozesz sobie grac troche podkladu i troche solowania
5. Kazik na Zywo, RATM i Illusion sie tak (najczesciej) stroili i bylo fajnie, Flapjacka latwiej sie gra w dropie - a przez fascynacje tymi kapelami gram teraz to co gram.