Jak widać chociażby po fakcie powstawania artykułów, że na zachodzie to jest już norma - nie, nie projektuję żadnych swoich problemów na nikogo
BTW, nie, nie mam starszej od siebie dziewczyny
ED: dobra, nie ma co się spierać, bo widzę co niektórzy się oburzają i zarzucają innym problemy (nie muszę mówić jaki wniosek mi się przez to nasuwa?
) - czas zweryfikuje jakie tendencje się w społeczeństwie przyjmą przez najbliższe X lat