tak jak powiadają- jeden lubi zimne piwo drugi woli stolca na klacie, a emg i marliny osobiście mi nie podchodzą, wolę dimarzio czyli głebsza dysputa bo tu już zaczyna się czy wole aktywy czy pasywy a że jedna przystawka spodoba się komuś nie znaczy że komuś innemu podejdzie, jak miałem sześciostrunowca i ogrywałem wtedy zachwalanego hellfirea i mogł possać mojemu dimarzio super distorion